Ustawa „Lex deweloper” miała przyspieszyć budowę nowych mieszkań. W praktyce skorzystają z niej głównie deweloperzy, pogłębiając tym samym chaos przestrzenny w mieście. Radni z klubu Kraków dla Mieszkańców chcą temu przeciwdziałać i dlatego złożyli projekt uchwały o Lokalnych Standardach Urbanistycznych dla Krakowa.

Lokalne standardy urbanistyczne to kluczowy krok w kierunku ograniczenia negatywnych skutków ustawy „Lex deweloper”, wprowadzonej w życie w sierpniu tego roku. Standardy teokreślają m.in. maksymalną wysokośćnowych budynków, wymaganą odległość od przedszkola, parku, przystanku autobusowego czy minimalną liczbę miejsc parkingowych.

– Chcielibyśmy aby nasz projekt pozwolił Krakowowi znaleźć się w gronie takich miastjak Warszawa, Poznań czy Gdańsk, które wprowadziłystandardy urbanistyczne i udowodniły, że na pierwszym miejscu stawiają komfort życia swoich mieszkańców– mówi Łukasz Gibała z klubu radnych Kraków dla Mieszkańców.

Pod koniec listopada odbyły się konsultacje społeczne zorganizowane przez klub Kraków dla Mieszkańców, w których udział wzięli eksperci z różnych środowisk, a głównym tematem dyskusji był klubowy projekt uchwały o lokalnych standardach urbanistycznych dla Krakowa. W dyskusji udział wzięliarchitekci, miejscy aktywiści, radni miejscy oraz Mieszkańcy. To zupełnie nowe podejście do tworzenia aktów prawnych w Krakowie.

– W projekcie uchwały znalazły się m.in. takie zapisy jak obowiązkowe zapewnienie dostępu do miejskiej sieci ciepłowniczej, budowaokreślonej liczby miejsc parkingowych, czy zmniejszenie minimalnej odległości nowej inwestycji od najbliższego przystanku komunikacji miejskiej do 250 m (według Lex deweloper jest to 500 m). Po konsultacjach zdecydowaliśmy także  o wydzieleniu dwóch stref:Śródmieścia i pozostałej części Krakowa, dla których zastosowaliśmy inne wymogi dotyczące miejsc parkingowych i wysokości budynków – dodaje Łukasz Maślona, radny Krakowa dla Mieszkańców.

Czytanie projektu odbędzie się najprawdopodobniej na II sesji Rady Miasta Krakowa.

Projekt uchwały przeczytasz tutaj: