Strona używa ciasteczek...

close więcej
GIBAŁA.PL > AKTUALNOŚCI > newsy

Co słychać w radzie miasta (08.03.2023)

podziel artykuł

fb twit

#rada miasto #nowe miasto #płaszów #rybitwy

Projekt planu zagospodarowania przestrzennego „Nowe Miasto” dla Płaszowa i Rybitw do tego stopnia zdominował środową sesję, że radni nie zdążyli rozpatrzyć wszystkich zaplanowanych na ten dzień punktów porządku obrad. Trudno się jednak dziwić emocjom i burzliwej dyskusji. Plan został zaprojektowany tak, jakby miasto miało nagle wszystko wykupić, wyburzyć i zbudować dzielnicę od nowa. Finalnie pomysł stworzenia w tej części miasta „krakowskiego Manhattanu” trafił do kosza. Radni odrzucili projekt w pierwszym czytaniu.

Uchwalenie planu „Nowe Miasto” miało być rewolucją. 100 tysięcy nowych mieszkańców, 150-metrowe wieżowce, całkowicie nowa dzielnica na prawie 700 hektarach. Projektujący go urzędnicy zdali się jednak zapomnieć, że to nie szczere pole, ale fragment miasta, gdzie mieszkają już rzesze ludzi i działa około stu przedsiębiorców. Najgłośniej protestowali ci ostatni – przed środową sesją licznie pojawili się pod Magistratem i bez przesady można powiedzieć, że tak dużych protestów nie było w Krakowie od dawna. Właściciele firm z Płaszowa i Rybitw przypominali, że kilkanaście lat temu byli przez władze miasta zachęcani do zakładania tam działalności i inwestowania, a dziś czują się oszukani. Łatwo to zrozumieć, biorąc pod uwagę fakt, że Jacek Majchrowski i jego urzędnicy nie zaproponowali im nic w zamian. Pokazali tylko, że mają się stamtąd wyprowadzić, ale nie wskazali żadnej atrakcyjnej alternatywy w postaci nowego miejsca prowadzenia działalności. Ale mieszkańcy także protestowali – bo już dzisiaj borykają się z problemem zalewania i powodzi, a radykalne zwiększenie zabudowy równie radykalnie by ten problem nasiliło. Projektanci i o tym zdali się zapomnieć. Ci, którzy mieszkają, pracują i prowadzą swoje biznesy na terenie Płaszowa i Rybitw licznie skorzystali ze swojego prawa i złożyli uwagi do projektu planu – ale nie zostały one w żaden sposób uwzględnione.

Decyzja o odrzuceniu projektu planu w pierwszym czytaniu mogła być decyzją pochopną – procedura tworzenia nowego planu jest niezwykle czasochłonna i na kolejny projekt możemy czekać latami. W opinii radnych Krakowa dla Mieszkańców znacznie rozsądniejszym rozwiązaniem byłoby podzielenie planu na etapy, uwzględnienie złożonych do niego uwag i naprawienie ewidentnych braków i błędów. W pierwszej kolejności należałoby zapewnić tamtejszym przedsiębiorcom nowe miejsce prowadzenia działalności, a następnie zarezerwować tereny pod niezbędną infrastrukturę – komunikację publiczną, zieleń czy szkoły i przedszkola. Dlatego radni KdM zagłosowali przeciw odrzuceniu projektu, zgłaszając jednocześnie gotowość do pracy nad jego gruntownym poprawieniem.

Podobne artykuły

newsy

Jedyna szansa na zmianę

„Kraków to nie tylko Rynek, Kraków to różnorodne, tętniące życiem dzielnice” – tymi słowami rozpoczynał się spot wyborczy Łukasza Gibały i w takim duchu przebiegał jego objazd w ostatni dzień kampanii.

arrow-more

newsy

Kraków – miasto równych szans. Dla wszystkich

– Od lat jestem sojusznikiem kobiet i to im chcę oddawać głos. Przyszły prezydent powinien realizować ich postulaty wspólnie z nimi – deklaruje niezależny kandydat na Prezydenta Krakowa, Łukasz Gibała.

arrow-more

newsy

Zdecydowane “NIE” dla upolityczniania sportu.

Kluby sportowe muszą być wolne od polityki i szantaży środowisk partyjnych - mówili podczas konferencji prasowej radni miejscy z klubu Kraków dla Mieszkańców Łukasza Gibały.

arrow-more