Mieszkańcy dzielnicy XIV Czyżyny od lat walczą z coraz intensywniejszą zabudową. O tym, że nie jest łatwo stawić czoła presji deweloperskiej przekonali się, broniąc terenów zielonych pomiędzy ul. Nowohucką a al. Pokoju. Obszar miał być chroniony przez uchwalany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Czyżyny-AWF, ale dzięki poprawce radnego klubu prezydenckiego może zostać zabudowany wysokimi biurowcami.

Teren, o którym mowa położony jest w pobliżu Tauron Areny, naprzeciwko popularnego centrum handlowego. Jest on już objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, zgodnie z którym przeznacza się go pod zieleń urządzoną, czyli np. ogólnodostępny park. Miasto miało wykupić ten obszar i poszerzyć w ten sposób park Lotników. Jednak w2017 roku PiS uchwalił lex Szyszko – ustawę, która pozwalała masowo wycinać drzewa w miastach. Skorzystali z niej właściciele działek przy al. Pokoju – wycięli drzewa rosnące przy parku po to, by zastąpić je betonowymi biurowcami. Wycinka ta miała być pierwszym krokiem, żeby plan powiększenia parku Lotników zniweczyć.

W maju 2019 roku Jacek Majchrowski postanowił przychylić się do pomysłu zabudowy tego obszaru. Zgłosił projekt planu miejscowego, który przewidywał, że te tereny będą przeznaczone pod intensywną i wysoką zabudowę. Byłby to de facto kolejny etap betonowania obszaru wokół Tauron Areny.

Na szczęście udało się w radzie miasta zbudować ponadpartyjną koalicję za poprawką przewidującą, żeby w tym miejscu jednak dalej była zieleń. Nie było łatwo. Ostatecznie poprawka z trudem, ale przeszła. Za nią zagłosował cały klub radnych „Kraków dla Mieszkańców” oraz niektórzy radni z PiS i z PO. Przeciw była część radnych PO i PiS oraz wszyscy radni Jacka Majchrowskiego.

Po tym, jak poprawka przeszła, miejscy urzędnicy nie mieli wyjścia – musieli przygotować nowy plan, chroniący tereny przy al. Pokoju. I taki plan przygotowali, niemniej jeden z radnych Jacka Majchrowskiego zgłosił poprawkę zakładającą żeby zamiast parku były w tym miejscu biurowce. Niestety poprawka została przyjęta. Oznacza to powrót do propozycji prezydenta zakładającej intensywną zabudowę. Plan w zmienionej wersji jeszcze wróci pod obrady rady miasta. Łukasz Gibała, lider Krakowa dla Mieszkańców, już zapowiada, że wówczas będzie nadal walczył o zieleń, sprzeciwiając się dalszemu betonowaniu Czyżyn.