Łukasz Gibała, niezależny kandydat na prezydenta Krakowa, złożył publiczne zobowiązanie wobec mieszkańców Żabińca. Gibała deklaruje, że jeśli zwycięży w najbliższych wyborach, do 2020 roku wybuduje pieszą kładkę nad torami kolejowymi, prowadzącą do ul. Langiewicza.

– Władze Krakowa od lat lekceważą potrzeby mieszkańców Żabińca i pozwalają zabudowywać okolicę pod dyktando deweloperów. W efekcie brakuje nie tylko niezbędnej infrastruktury komunikacyjnej, ale także zieleni, miejsc wypoczynku i rekreacji – mówi Łukasz Gibała. – Od wielu lat mieszkańcy nie mogą doczekać się obiecanej kładki nad torami kolejowymi i nowej drogi, podczas gdy urzędnicy Jacka Majchrowskiego sukcesywnie dogęszczają  zabudowę – dodaje.

Gibała zwraca uwagę, że po myśli deweloperów działa także Małgorzata Wassermann, która 5 lipca zagłosowała w Sejmie za rządowym projektem ustawy zwanej „lex deweloper”, umożliwiającej jeszcze intensywniejsze betonowanie miasta.

– Obydwoje moich kontrkandydatów różni ode mnie to właśnie, że interes deweloperów stawiają wyżej niż dobro mieszkańców, a ja zamierzam z tym skończyć, o czym głośno i wyraźnie mówię już od lat – podkreśla Gibała, który jako szef stowarzyszenia Logiczna Alternatywa dla Krakowa na co dzień wspiera mieszkańców w nierównej walce z deweloperami.

Kandydat na prezydenta deklaruje, że jeśli Krakowianie dadzą mu szansę i zostanie prezydentem miasta, stanie się dla deweloperów twardym partnerem do rozmów. Łukasz Gibała publicznie zadeklarował cztery konkretne zobowiązania wobec mieszkańców Żabińca:

→ do 2020 roku powstanie kładka piesza nad torami kolejowymi, prowadząca do ul. Langiewicza

→ do 2023 roku powstanie ul. Czesława Miłosza, dzięki której możliwy będzie wyjazd z osiedla  od strony południowej

→ od 2019 roku przejście przez teren miejskiego Szpitala im. Narutowicza zostanie otwarte

→ do 2020 roku między osiedlem Żabiniec a linią kolejową powstanie „Ogród Krakowian”