Religia w szkołach na pierwszej lub ostatniej lekcji?
27-02-2019
Obecnie coraz częściej mówi się o tym, żeby lekcje religii odbywały na pierwszych lub ostatnich godzinach lekcyjnych. – Wprowadzenie tej uchwały to w dużej mierze zrealizowanie postulatów rodziców uczniów oraz nauczycieli, których głosy w tej sprawie, słychać od wielu lat – mówi Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców, który dzisiaj złożył uchwałę w tej sprawie.
Religia nie jest przedmiotem obowiązkowym, co oznacza, że uczniowie nie muszą uczestniczyć na zajęciach z tego przedmiotu. W zamian za to mają dwie opcje do wyboru: albo uczęszczać na zajęcia z innego przedmiotu – etyki, albo nie wybierać żadnego z tych dwóch przedmiotów i mieć w tym czasie wolne. Z reguły, zdecydowana większość uczniów rezygnuje z obydwu przedmiotów, przez co później muszą oni oczekiwać na kolejne zajęcia. – Jeżeli religia jest pomiędzy innymi lekcjami, wówczas szkoła jest obowiązana zapewnić opiekę lub zajęcia wychowawcze uczniom, którzy na nią nie uczęszczają. Doskonale wiemy jak sytuacja ta wygląda w praktyce – oznajmia Gibała.
Inna przyczyną, która nie przemawia za umieszczaniem lekcji religii między lekcjami, jest ujawnianie światopoglądu poszczególnych osób – Jeżeli zajęcia religii odbywają się pomiędzy lekcjami to zdradza poniekąd światopogląd dzieci i młodzieży. Uczniowie od razu wiedzą, kto nie uczęszcza na lekcje. Zdarzają się krępujące pytania w ich kierunku. Uczniowie czują się wówczas gorsi i wykluczeni ze środowiska – tłumaczy Gibała.
Niekiedy mają miejsce także sytuacje, kiedy to szkoły zabierają dzieci nieuczęszczające na lekcje religii i lokują je w innych klasach, co bardzo często negatywnie wpływa na tą grupę uczniów. – Dzieci, które nie uczęszczają na lekcje religii, dołączane są do innych zespołów klasowych, co w przypadku osób autystycznych (innych również) jest ogromnym problemem, wręcz barierą nie do pokonania. Osoby te, bardzo często czują się zawstydzone, onieśmielone, co niekiedy przejawia się zachowaniami agresywnymi z ich strony – informuje Gibała.
Równie ważnym aspektem jest także kwestia rekolekcji, które nie powinny odbywać się kosztem zajęć lekcyjnych, ponieważ w aktualnym stanie prawnym jednostka oświatowa nie jest organizatorem rekolekcji wielkopostnych. Dodatkowo, nałożenie obowiązku zaprowadzenia i odebrania uczniów z kościoła w czasie rekolekcji może w niektórych przypadkach zostać potraktowane przez nauczyciela jako zmuszenie go do ujawnienia wyznania na podstawie tego, że nauczyciel nie wszedł do świątyni. – Aby unikać sporów na tle wolności sumienia i wyznania, dyrektor powinien wyznaczać do opieki w drodze do i z kościoła oraz podczas zajęć rekolekcyjnych wyłącznie chętnych nauczycieli, czyli takich, którzy wyrażą zgodę – wskazuje Gibała.
AKTUALIZACJA (27.03.2019): uchwała została przyjęta przez radę miasta, a jej realizacja będzie teraz zależała od Jacka Majchrowskiego.
AKTUALIZACJA (11.07.2019): uchwała została uchylona przez Wojewodę Małopolskiego.