Dyrektor Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II jednym zarządzeniem może doprowadzić do zniszczenia wzorcowego, niedawno gruntownie wyremontowanego Oddziału Pediatrii i Neurologii Dziecięcej. Chce go przenieść do – jak mówią rodzice małych pacjentów – sutereny. Natychmiast zareagowali radni klubu Kraków dla Mieszkańców. Przygotowali projekt rezolucji do Marszałka Województwa Małopolskiego w tej sprawie. Pod głosowanie rady miasta powinien trafić na najbliższej sesji, 24 marca.

Nikt nie chce, żeby jego dziecko trafiło do szpitala, jednak czasem to konieczność. Wtedy najlepiej jest trafić z własną pociechą na Oddział Pediatrii i Neurologii Dziecięcej Szpitala Jana Pawła II. – Ludzie, którzy nigdy nie mieli styczności z leczeniem szpitalnym małych dzieci, nie mają pojęcia o realiach. Wydaje się oczywiste, że obok łóżka dla dziecka jest drugie, dla rodzica. Że w pokoju jest łazienka. Że jest wanienka do kąpania dziecka, fotelik do karmienia. Że wystrój jest dostosowany do potrzeb maluchów. Niestety, polska szpitalna rzeczywistość nie jest tak różowa. Oddział w szpitalu Jana Pawła to chlubny wyjątek, miejsce wzorcowe nie tylko w skali kraju – argumentuje Łukasz Gibała, inicjator rezolucji. – Jedną decyzją dyrekcji szpitala można zniszczyć coś, czego stworzenie zabrało lata i miliony złotych – dodaje.

Rezolucja klubu Kraków dla Mieszkańców jest skierowana do Marszałka Województwa Małopolskiego, bo szpital jest wojewódzki. Autorzy domagają się w niej jak najszybszego anulowania decyzji dyrekcji placówki w sprawie zmiany lokalizacji Oddziału. W przeciwnym razie liczba dostępnych łóżek radykalnie się zmniejszy, ograniczone będą możliwości diagnostyczne, pogorszy się jakość opieki nad małymi pacjentami. Personel szpitala, który wystosował list otwarty w tej sprawie, obawia się, że w przyszłości decyzja o przeniesieniu może skutkować nawet likwidacją Oddziału. Oburzeni są także rodzice pacjentów – pod internetową petycją w tej sprawie w ciągu zaledwie dwóch dni podpisało się blisko 9 tysięcy osób.

Po kapitalnym remoncie, wartym ponad 4 miliony złotych i przeprowadzonym kilka lat temu, na Oddziale Pediatrii i Neurologii Dziecięcej mieści się 15 sal chorych na 35 łóżek, w tym 6 izolatek oraz 3 pracownie (Video EEG, EEG i USG). Oddział rocznie przyjmuje między 1200 a 1400 pacjentów. Jego specjalizacja sprawia, że jest on drugim domem dla wielu dzieci cyklicznie tam powracających. Zdarza się, że spędzają one w szpitalu nawet po kilka miesięcy.