Krok w stronę parku XXL Dolina Prądnika
13-04-2023
Radni klubu Kraków dla Mieszkańców złożyli dziś (13 kwietnia) projekt uchwały o przystąpieniu do sporządzania planu zagospodarowania przestrzennego „Park Leśny XXL Dolina Prądnika”. Ma on objąć część terenów, dla których tworzony był inny, bardzo kontrowersyjny plan, „Las Witkowicki”. Ten ostatni jednak podczas głosowania na ostatniej sesji rady miasta trafił do kosza. – Po prostu jesteśmy konsekwentni. Utworzenie w Krakowie czterech parków XXL – wielohektarowych terenów zielonych – było naszym postulatem przed wyborami w 2018 roku. Jednym z nich jest właśnie „Dolina Prądnika”. Dziś jest to jeszcze bardziej potrzebne z powodu intensywnej zabudowy tej części miasta – argumentuje Łukasz Gibała, lider klubu Kraków dla Mieszkańców.
Chodzi o teren o powierzchni ponad 130 hektarów wokół użytku ekologicznego Dolina Prądnika. – Możemy zabezpieczyć grunty pod przyszłe zielone płuca dla tej części Krakowa. Wiemy doskonale, jak mało Kraków ma powierzchni leśnych, więc nie powinniśmy przyglądać się biernie próbom opóźnienia prac nad nowymi lasami dla Krakowa – tłumaczy radny Łukasz Maślona. Chodzi między innymi o podjętą na ostatniej sesji rady miasta uchwałę o odstąpieniu od sporządzania planu „Las Witkowicki”, którego projekt wzbudził duże protesty mieszkańców. Właściciele domów i działek z wschodniej części terenu objętego planem obawiali się, że wskutek jego przyjęcia ich ogródki i pola uprawne zostaną przymusowo zalesione. Obawy te nie miały zresztą podstaw, bo projekt planu zakładał tylko możliwość, a nie konieczność zalesienia. Radni KdM byli przeciwni wyrzucaniu tego projektu do kosza, chcieli dalej nad nim pracować. – Zabiegamy o powstanie parku XXL w dolinie Prądnika od początku tej kadencji rady miasta. To z naszej inicjatywy dwa lata temu podjęto uchwałę zobowiązująca Prezydenta Miasta Krakowa do działania w tym kierunku, dlatego chcemy naprawić błąd, który popełnili radni, odstępując w zeszłym tygodniu od prac nad planem dla tego obszaru – dodaje Łukasz Maślona.
Radni KdM liczą, że złożony dziś przez nich projekt uchwały znajdzie większość w radzie miasta, bo obejmuje tę część poprzedniego planu, która nie budziła protestów mieszkańców. Zdaniem autorów uchwały to ostatni moment, żeby zabezpieczyć w Krakowie tereny pod duże parki, które powinny być podstawą „zielonej” polityki miasta. – Ciągle jeszcze mamy wpływ na to, żeby mieszkańcy, którzy dzisiaj kupują mieszkania, mieli jakiś oddech. Żeby koło domu mieli park, a nie jakiś karłowaty placyk. I żeby ochronić to, co warto ochronić – podsumowuje radny Jan Stanisław Pietras.
Teren przyszłego parku XXL Dolina Prądnika, zgodnie oficjalnymi miejskimi dokumentami strategicznymi, przede wszystkim z Powiatowym Programem Zwiększania Lesistości na lata 2018-2040, jest obszarem kluczowym do realizacji celu, jakim jest zwiększenie powierzchni lasów w Krakowie do co najmniej 8% powierzchni miasta. Warto przypomnieć, że stworzenie „Nowego Lasu Miejskiego” (Parku Leśnego Witkowice) na podobnej powierzchni było w 2018 roku elementem programu wyborczego jeszcze jednego kandydata. Był nim Jacek Majchrowski.