Gibała: dodatkowe 10 mln zł na walkę z koronawirusem
16-04-2020
10 milionów złotych – przesunięcia na walkę z koronawirusem takiej kwoty z pieniędzy zarezerwowanych w tegorocznym budżecie miasta na bieżące utrzymanie dróg chcą radni Krakowa dla Mieszkańców. Do Magistratu trafił właśnie projekt uchwały w tej sprawie. – Najbardziej potrzebne są teraz w naszym mieście testy na koronawirusa i zabezpieczenie krakowskich medyków przed zakażeniem – argumentuje Łukasz Gibała, lider klubu Kraków dla Mieszkańców. – W tym trudnym dla nas wszystkich czasie trzeba zmienić budżetowe priorytety – mówi radny.
O tym, że w naszym mieście wykonuje się za mało testów na Covid-19, a pracownikom służby zdrowia brakuje środków ochrony osobistej, nikogo przekonywać nie trzeba. W pierwszych dniach kwietnia testowanie musiało wręcz zostać wstrzymane, bo brakło niezbędnego odczynnika. Krakowskie firmy i zwykli mieszkańcy masowo produkują maseczki i przyłbice dla personelu medycznego – ludzi, którzy są najbardziej narażeni na zakażenie, a jednocześni niezbędni, żeby ratować życie i zdrowie Krakowian. Miasto już angażuje się w pomoc, ale to zaangażowanie wciąż jest niewystarczające w stosunku do potrzeb. Wiadomo także, że epidemia pociągnie za sobą skutki ekonomiczne. Stracą niemal wszyscy, również miejska kasa. Władze Krakowa szacują, że dziura budżetowa wyniesie co najmniej miliard złotych. Potrzebne będą duże cięcia. Ale obecna, nietypowa sytuacja spowodowała coś jeszcze: krakowskie ulice opustoszały. – Można się spodziewać, że w związku z tym liczba zniszczeń czy uszkodzeń nawierzchni będzie znacznie mniejsza niż przewidywano, a więc zmniejszą się i potrzeby naprawcze – tłumaczy Łukasz Gibała. Radny dodaje, że w tegorocznym budżecie na bieżące naprawy zarezerwowano 47 milionów złotych, a więc przesunięcie 10 milionów na walkę z koronawirusem zmniejsza tę pulę o około 20%. – Uważamy, że te pieniądze są dzisiaj potrzebne gdzie indziej – mówi Gibała. Podkreśla także, że nie ucierpią na tym żadne planowane inwestycje. – Na nie zarezerwowana jest osobna pula środków i tych pieniędzy ruszać nie chcemy – dodaje.
Projektem Gibały krakowska rada miasta zajmie się najprawdopodobniej na najbliższej sesji, zaplanowanej na 29 kwietnia. Wiadomo już, że radni nie będą obradować zdalnie ani korespondencyjnie, co pierwotnie planowano. Sesja będzie się odbywać w kilku różnych pomieszczeniach w budynku Magistratu.