Faworyt sondaży potwierdził swój start w wyborach prezydenta miasta
27-11-2023
W poniedziałek, 27 listopada Łukasz Gibała, krakowski radny, lider stowarzyszenia i klubu radnych Kraków dla Mieszkańców, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej oficjalnie ogłosił, że będzie ubiegał się o fotel prezydenta miasta w wiosennych wyborach. – Przez ostatnie lata zebraliśmy szeroką grupę wyjątkowych osób, które mają ogromny zapał i kompetencje, żeby zmieniać Kraków. Dzisiaj chciałbym oświadczyć, że wraz z środowiskiem Krakowa dla Mieszkańców wystartujemy w najbliższych wyborach samorządowych. Zrobimy to, bo kochamy nasze miasto – powiedział dziennikarzom Łukasz Gibała.
– Budujemy obecnie szeroką prokrakowską koalicję ruchów miejskich i partii progresywnych – powiedział Gibała. – Po decyzji Jacka Majchrowskiego wiemy już, że w przyszłym roku w naszym mieście dojdzie wreszcie do zmiany. To historyczna szansa, dzięki której Krakowem może rządzić prawdziwie niezależny prezydent. Nie taki, który będzie musiał słuchać dyspozycji z Warszawy czy wciągać za sobą do urzędu grupy partyjnych działaczy – podkreślił. – Nasze piękne i dumne miasto zasługuje na to, żeby samo stanowiło o sobie, a nie było polem międzypartyjnych wojenek – dodał. Gibała odniósł się również do zgłoszonej w ostatnich dniach kandydatury Andrzeja Kuliga, obecnego zastępcy Jacka Majchrowskiego. – Głęboko wierzę w mądrość Krakowian i w to, że nie zagłosują za kontynuacją obecnej polityki i sposobu zarządzania naszym miastem – mówił.
Podczas konferencji prasowej Łukasz Gibała podkreślał także swoją krytyczną ocenę rządów Prawa i Sprawiedliwości. – Jak wskazują sondaże, to prawdopodobnie kandydatka lub kandydat PiS znajdzie się w II turze. Nie jest więc wykluczone, że Kraków mógłby wpaść w ręce PiS-u, a to byłoby fatalną z mojej perspektywy sytuacją. W związku z tym obronę Krakowa przed partiami, a zwłaszcza przed PiS-em, traktuję jako jeden ze swoich celów i będę zachęcał wszystkich mieszkańców, żeby poparli mnie już w I turze, bo po co ryzykować – powiedział Gibała.
– Po pierwsze, chcemy naprawić te błędy Jacka Majchrowskiego, takie jak brak zieleni, jak korki czy jak fatalny stan finansów publicznych. Po drugie, nie chcemy polityki kontynuacji, uważamy, że Kraków zasługuje na prawdziwą zmianę. I wreszcie po trzecie, chcemy obronić Kraków przed partiami politycznymi, a zwłaszcza przed PiS-em – podsumował na koniec Łukasz Gibała.