Strona używa ciasteczek...

close więcej
GIBAŁA.PL > AKTUALNOŚCI > newsy

Czy transport zbiorowy w Krakowie otrzyma wsparcie ze względu na pandemię?

podziel artykuł

fb twit

#rada miasta

Trwa łatanie dziur finansowych w spółkach transportu publicznego wywołanych przez ogólnoświatową pandemię Covid-19. – Apelujemy o przeznaczenie środków finansowych na pokrycie ubytku wpływów ze sprzedaży biletów, które pozwolą na utrzymanie działania systemu transportowego miasta w wymiarze sprzed epidemii – mówi Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia „Kraków dla Mieszkańców”, który złożył projekt rezolucji w tej sprawie.

W obszarach miejskich, a zwłaszcza w Krakowie, publiczny transport zbiorowy jest ważnym elementem dla prawidłowej realizacji potrzeb mieszkańców, ponieważ umożliwia on przemieszczanie się, szczególnie osobom pozbawionych własnych samochodów. Transport ten pomaga również mieszkańcom w dojechaniu do ich miejsca pracy, szkół, uczelni i wielu innych miejsc. Nie ulega więc wątpliwości, że właściwe funkcjonowanie transportu publicznego w mieście jest kwestią konieczną i bezdyskusyjną. 

Nagły i nieoczekiwany wybuch pandemii Covid-19 mocno wpłynął na każdy obszar życia publicznego, w tym także na transport publiczny. Przejście na tryb zdalny przez dużą część osób, zarówno dorosłych, uczniów i studentów, spowodowało masową rezygnację z zakupionych biletów okresowych oraz znacznego ograniczenia w przemieszczaniu się. W efekcie, komunikacja miejska zaliczyła poważne straty finansowe.

Bez cienia wątpliwości, w wyniku pandemii wirusa Covid-19, samorządy w Polsce mierzą się z licznymi wyzwaniami finansowymi. Wiele zadań musiało zostać ograniczonych, a podobny los spotkał system transportu zbiorowego. – Wskutek ograniczeń epidemiologicznych usługa transportowa może być realizowana jedynie dla 50 % miejsc dopuszczonych w poszczególnych pojazdach – tłumaczy Gibała. 

Pandemia Covid-19 wpłynęła na szereg codziennych aspektów, jak również wymusiła wiele zmian w dotychczasowym funkcjonowaniu, jednak kwestia transportu publicznego wydaję się zagadnieniem, gdzie interwencja jest bezsprzecznie wymagana. – Organizacja transportu publicznego jest jednym z priorytetowych zadań Gminy Miejskiej Kraków, jednak biorąc pod uwagę drastyczny spadek dochodów z tytułu sprzedaży biletów za przejazd komunikacją zbiorową, jak również koszty dezynfekcji środków transportu publicznego i infrastruktury przystankowej konieczne jest wsparcie finansowe – oznajmia Gibała.

W samym Krakowie straty spowodowane epidemią koronawirusa szacowane są na kwotę 100 – 140 mln zł w roku bieżącym. W przyjętym budżecie miasta Krakowa na rok 2020 na organizację transportu publicznego zaplanowany był deficyt w wysokości ponad 300 mln, dlatego tym ważniejsze jest, aby możliwie szybko przywrócić dotychczasową częstotliwość kursów i siatkę połączeń, natomiast bez wsparcia rządowego wydaje się to być zadaniem trudnym, a wręcz niewykonalnym.

Projekt rezolucji zostanie poddany pod głosowanie prawdopodobnie na najbliższej sesji rady miasta.

AKTUALIZACJA (8.07.2020): rezolucja została przyjęta przez radę miasta

Podobne artykuły

newsy

Czy krakowskie Wodociągi dają pożywkę mafii śmieciowej?

Mamy uzasadnione podejrzenia, że Wodociągi mogą łamać prawo, zlecając wywóz i utylizację odpadów z oczyszczalni ścieków z pominięciem wymogów Prawa zamówień publicznych.

arrow-more

newsy

Darmowa komunikacja dla wolontariuszy WOŚP. 

Na najbliższej sesji Rady Miasta Krakowa odbędzie się głosowanie nad projektem uchwały złożonej przez klub radnych Kraków dla Mieszkańców, która przewiduje wprowadzenie bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w dniu finału zbiórki i ułatwienie pracy osobom zaangażowanym w tę wyjątkową akcję.

arrow-more

newsy

Czy właściciele zaginionych psów i kotów będą mieli szansę dowiedzieć się o śmierci swojego zwierzęcia pod kołami samochodów? 

Elektroniczne znakowanie, czyli czipowanie psów i kotów jest już powszechne. Czipy mają więc często również i te zwierzęta, które niestety giną pod kołami samochodów na krakowskich ulicach. Jednak zobowiązane do ich usuwania miejskie służby nie sprawdzają czipów, a tym samym danych właścicieli.

arrow-more