Co słychać w radzie miasta (22.05.2024)
22-05-2024
Jedną z najważniejszych decyzji, jaką podjęła rada podczas drugiego w tej kadencji posiedzenia, było przyjęcie uchwały o nadaniu honorowego obywatelstwa Krakowa aktorce i społeczniczce Annie Dymnej. Radni zdecydowali także m.in. o wysokości wynagrodzenia prezydenta miasta. A na koniec klub KdM zaskoczył oświadczeniem.
Anny Dymnej nie tylko w Krakowie, ale i w całej Polsce nikomu przedstawiać nie trzeba. Podczas środowej sesji otrzymała tytuł Honorowej Obywatelki Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa. To największe miejskie wyróżnienie. Anna Dymna dostała je dopiero teraz, ponieważ rada w każdej kadencji może przyznać honorowe obywatelstwo tylko pięciu osobom – a radni poprzedniej kadencji ten limit wyczerpali. Formalne uroczystości związane z nadaniem tego tytułu jeszcze przed nami.
Radni zajęli się również projektem uchwały w sprawie wynagrodzenia Aleksandra Miszalskiego. Wskutek ich decyzji będzie on zarabiał 19 331 zł miesięcznie. 10 770 zł to wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny wynosi 4 100 zł, a dodatek specjalny – 4 561 zł. To maksymalne stawki, określone w przepisach ogólnopolskich, a jednocześnie nieco mniej, niż zarabiał Jacek Majchrowski. Były prezydent otrzymywał jeszcze jeden dodatek – za wieloletnią pracę.
Pewnym zaskoczeniem dla radnych było oświadczenie, które w imieniu klubu Kraków dla Mieszkańców wygłosił z mównicy na koniec sesji radny Michał Starobrat. Zakomunikował, że radni KdM nie będą korzystać z bezpłatnego dla radnych miejskich parkingu, opłacanego z budżetu miasta, i zaapelował, żeby radni pozostałych klubów zrobili to samo. Jak argumentował, po to radni dostają diety, żeby pokrywać takie wydatki. Zdaniem klubu KdM ten przywilej jest niesprawiedliwy względem mieszkańców, którzy za parkowanie muszą płacić. Dokładnie tak samo radni KdM robili w poprzedniej kadencji – jeśli przyjeżdżali na sesję własnym autem, parkowali jak każdy inny mieszkaniec, za opłatą.