W środę, 22 marca w praktyce odbyły się dwa posiedzenia rady. Gorąca dyskusja nad planem zagospodarowania przestrzennego „Nowe Miasto” spowodowała, że na poprzedniej sesji 8 marca nie udało się zrealizować całego początku obrad. Radni więc najpierw dokończyli poprzednią sesję, a później odbyli kolejną. Jednym z najważniejszych tematów tego dnia była kontynuacja wątku „Nowego Miasta”, czyli przyszłość Płaszowa i Rybitw. Gorącą dyskusję wywołała także proponowana przez Jacka Majchrowskiego podwyżka cen biletów MPK, która spotkała się z miażdżącą krytyką ze strony radnych. W środę podjęta została także z inicjatywy klubu Kraków dla Mieszkańców uchwała niezwykle istotna dla Nowej Huty. Obliguje ona prezydenta do przeprowadzenia kontroli stanu środowiskach poprzemysłowych terenów w rejonie Kombinatu.

To było już trzecie podejście klubu Kraków dla Mieszkańców do tematu kontroli stanu środowiska w Nowej Hucie. Poprzednie dwie uchwały (z 2019 i 2022 roku) zostały unieważnione – pierwszą uchylił wojewoda, a drugą – Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego uchwałę na wniosek Jacka Majchrowskiego przekazał wojewoda. W obu przypadkach przyczyną było uznanie, że rada miasta przekroczyła swoje kompetencje, bo nie może wydawać prezydentowi w uchwale szczegółowych poleceń. Dlatego za trzecim razem radni KdM przygotowali projekt uchwały bardzo ogólnej, a konkretne wytyczne zawarli w jej uzasadnieniu. Chodzi o obszar Kombinatu i dawnej strefy ochronnej wokół niego, a przede wszystkim tereny dawnych składowisk odpadów poprodukcyjnych. Radni chcą, by dokładnie skontrolowano tam stan gleby oraz wód powierzchniowych i podziemnych, a także oceniono zagrożenia zdrowotne dla mieszkańców. W przypadku wykrycia zanieczyszczeń tereny te powinny zostać poddane remediacji, czyli oczyszczeniu. Problem jest tym pilniejszy, że w sytuacji nawet bezpłatnego przejęcia przez Miasto terenów poprzemysłowych od ArcelorMittal taki prezent może się okazać bardzo kosztowny. Jeśli okaże się, że działki wymagają remediacji, jej koszty będzie musiał pokryć budżet miasta. A mowa o kwotach, które mogą sięgnąć nawet kilku miliardów złotych.

Gorąca dyskusja w sprawie radykalnej podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej, którą forsuje Jacek Majchrowski, dla nikogo nie była zaskoczeniem. Głosowanie przeciw prezydenckiemu projektowi uchwały zapowiedziały niemal wszystkie kluby w radzie miasta. W odpowiedzi występujący w imieniu Jacka Majchrowskiego Sekretarz Miasta Antoni Fryczek w dość ironicznych słowach zarzucał radnym populizm. Decyzje w sprawie cen biletów zapadną najprawdopodobniej na kolejnej sesji, 5 kwietnia.

Przypomnijmy, że po burzliwych obradach na poprzedniej sesji 8 marca radni odrzucili rewolucyjny projekt planu zagospodarowania przestrzennego „Nowe Miasto” w I czytaniu – co de facto oznacza wyrzucenie go do kosza. Na środowym posiedzeniu temat był jednak kontynuowany, bo ten rejon miasta potrzebuje nowego planu. W tej sprawie przyjęte zostały niemal jednogłośnie dwie uchwały. Pierwsza z nich, podjęta m.in. z inicjatywy radnych „Krakowa dla Mieszkańców”, zobowiązuje Jacka Majchrowskiego do powołania specjalnego zespołu roboczego do spraw zagospodarowania terenów Płaszowa i Rybitw. Mają w nim zasiąść przedstawiciele klubów w radzie miasta, urzędu miasta, Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej, środowisk eksperckich, w tym m.in. Stowarzyszenia Architektów Polskich i Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów, krakowskich uczelni, a także przedstawiciele lokalnej społeczności i przedsiębiorców z tego terenu. Druga uchwała, której projekt przedstawił klub PO, dotyczy przeprowadzenia konsultacji społecznych, dotyczących przyszłości tej części Krakowa. Obie uchwały świetnie się uzupełniają – wynik prac zespołu roboczego powinien być merytoryczną bazą dla konsultacji społecznych.