Strona używa ciasteczek...

close więcej
GIBAŁA.PL > AKTUALNOŚCI > newsy

Czy zostanie zaostrzona ustawa o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej?

podziel artykuł

fb twit

#stany nadzwyczajne #ochrona ludności

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji rozważa poszerzenie ustawy dotyczącej ochrony ludności oraz o stanie klęski żywiołowej. Przedstawione pomysły budzą duże kontrowersje.Jednym z faktycznych celów tej ustawy jest przyznanie administracji rządowej silnych narzędzi do ręcznego sterowania samorządami. Stanowczo sprzeciwiamy się takiemu pomysłowi – mówi Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia „Kraków dla Mieszkańców”, który złożył uchwałę w tej sprawie.

Stan nadzwyczajny to nadzwyczajny reżim prawny, którego celem jest odwrócenie lub umniejszenie skutków szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające. Rozwiązanie to jest stosowane w sytuacji szczególnych zagrożeń oraz daje władzy wyjątkowe kompetencje, obejmujące ograniczenie swobód obywatelskich. Nie ulega więc wątpliwości, że stan wyjątkowy, w demokratycznym państwie, jakim jest Polska, powinien być stosowany wyłącznie wtedy, kiedy jest absolutnie konieczny.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w art. 228 enumeratywnie wymienia stany nadzwyczajne. Są nimi: stan wojenny, stan wyjątkowy oraz stan klęski żywiołowej. Tymczasem proponowana ustawa wprowadza dwa dodatkowe stany quasi-nadzwyczajne – stan pogotowia oraz stan zagrożenia. W przypadku stanu zagrożenia oraz stanu klęski żywiołowej Prezes Rady Ministrów, właściwy minister oraz wojewoda mieliby możliwość wydawania poleceń organom samorządu. W razie odmowy ich wykonania, wykonywania niewłaściwego albo braku skuteczności zadania samorządu mogłyby zostać w trybie natychmiastowym przekazane wojewodzie. Ten z kolei miałby prawo wyznaczyć w tym celu pełnomocnika, czyli w praktyce rządowego komisarza. – Takie rozwiązania dalekie są od gwarantowanych Konstytucją samodzielności jednostek samorządu terytorialnego i decentralizacji władzy publicznej. Daje to podstawy, by podejrzewać, że projektodawca podejmuje próbę zmiany ustroju państwa bez zmiany Konstytucji – tłumaczy Gibała.

Poważne wątpliwości budzą również inne zapisy proponowanej ustawy. – Dotyczą one usunięcia z polskiego prawa przepisów gwarantujących odszkodowania za straty wynikające z decyzji władz, podejmowanych w związku ze stanem klęski żywiołowej – oznajmia Gibała. Proponowane regulacje, w przypadku ogłoszenia stanów pogotowia, zagrożenia i klęski żywiołowej, dają także Prezesowi Rady Ministrów i ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych, możliwość wydatkowania środków publicznych z pominięciem ustawy Prawo Zamówień Publicznych.

Powyższe argumenty sprawiają, że proponowane rozporządzenie może mocno ograniczyć prawa człowieka oraz działania lokalnych samorządów. – Oczekuję wycofania z dalszego procedowania projektu Ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej. Nigdy nie będzie naszej zgody na podejmowane przez Rząd RP próby ograniczania zarówno wolności praw człowieka i obywatela, jak również niezależności i samodzielności samorządów, a tym bardziej z pogwałceniem Konstytucji – zaznacza Gibała.

Projekt zostanie poddany pod głosowanie prawdopodobnie na najbliższej sesji rady miasta.

Podobne artykuły

newsy

Czy krakowskie Wodociągi dają pożywkę mafii śmieciowej?

Mamy uzasadnione podejrzenia, że Wodociągi mogą łamać prawo, zlecając wywóz i utylizację odpadów z oczyszczalni ścieków z pominięciem wymogów Prawa zamówień publicznych.

arrow-more

newsy

Darmowa komunikacja dla wolontariuszy WOŚP. 

Na najbliższej sesji Rady Miasta Krakowa odbędzie się głosowanie nad projektem uchwały złożonej przez klub radnych Kraków dla Mieszkańców, która przewiduje wprowadzenie bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w dniu finału zbiórki i ułatwienie pracy osobom zaangażowanym w tę wyjątkową akcję.

arrow-more

newsy

Czy właściciele zaginionych psów i kotów będą mieli szansę dowiedzieć się o śmierci swojego zwierzęcia pod kołami samochodów? 

Elektroniczne znakowanie, czyli czipowanie psów i kotów jest już powszechne. Czipy mają więc często również i te zwierzęta, które niestety giną pod kołami samochodów na krakowskich ulicach. Jednak zobowiązane do ich usuwania miejskie służby nie sprawdzają czipów, a tym samym danych właścicieli.

arrow-more